Reportaże i zdjęcia » Rekolekcje ADŚ - Brenna 2015
Z naszą Matką
Rekolekcje Apostolstwa Dobrej Śmierci - 2015 r.
„Prośmy Dziewicę Maryję, by nauczyła nas żyć naszą wiarą w działaniu każdego dnia i znajdować więcej przestrzeni dla Boga.”
(papież Franciszek)
Czciciele Matki Bożej Bolesnej i Matki Bożej Pompejańskiej, członkowie Apostolstwa Dobrej Śmierci i Rodziny Pompejańskiej diecezji bielsko-żywieckiej, archidiecezji katowickiej, i innych diecezji, uczyli się tworzyć piękną przestrzeń w swoim życiu, przestrzeń dla Boga; kierując się wyzwaniem Kościoła i potrzebą własnego serca. Zgromadzili się, kolejny już raz na rekolekcjach, w dwu grupach (I tura – w dniach: 12-15 marca, druga tura – w dniach: 16 – 19 marca 2o15 roku; razem ponad 125 osób ) w Brennej, w Ośrodku Spotkań i Formacji im. św. Jadwigi Śląskiej.
Prosili, z dziecięcą ufnością, by pomogła im w tym Maryja, najlepsza Matka, która od samego Jezusa z krzyża usłyszała: OTO MATKA TWOJA. I czuli pewnie to, co Jan, po drugiej stronie krzyża … dziecięctwo…
OTO MATKA TWOJA – to właśnie główny temat rekolekcyjnych nauk, konferencji, refleksji, modlitw, rozważań, przez które prowadził z niezmierną pokorą ks. Grzegorz Górnik, duszpasterz krajowy Apostolstwa Dobrej Śmierci z Górki Klasztornej.
Ukazywał Bożą Matkę jako naszą Matkę; jako tę, która najlepiej uczy, jak być dzieckiem Bożym… Być z Chrystusem, chodzić z Chrystusem, być Jego uczniem.
Przekazywał:
Nam łatwiej mówić do Jezusa przez Maryję, przez Maryję wiele się dokonuje.
Maryja nasza Matka– to, co przeżywała, rozważała w swoim sercu; i Bolesna stanęła pod krzyżem; ufna, że śmierć jest potrzebna - niesie życie, daje nadzieję.
Maryja stojąca pod krzyżem uczy okazywania miłości, autentyczności, przezwyciężania zła dobrem; pokazuje, jak przebaczać, zaprasza do modlitwy o przebaczenie.
Maryja otwiera się każdego dnia na Boga i uczy tego…
Maryja uczy słuchania, które ma pierwszeństwo przed mówieniem…Pan Bóg mówi do człowieka w ciszy…
Maryja uczy pokory w codziennym życiu, zawsze wskazuje na Jezusa, zaprasza do przeżywania wszystkich spraw z Bogiem.
Maryja uczy uznawać bezsilność wobec pewnych sytuacji; stoi pod krzyżem i ma nadzieję, że z tego zrodzi się dobro.
Maryja uczy, że w życiu trzeba skupić się na czynieniu dobra, nim napełniać siebie i przemieniać świat; jako matka pokazuje piękno Boga i człowieka; uczy, iż każdy człowiek, który będzie pięknie żyć, osiągnie życie wieczne.
Maryja uczy, by nie „zasłaniać” sobą Boga, Ona sama nigdy nie „wychodziła przed” Jezusa. Pokazywała prawdziwość tego, co przyniósł Bóg na ziemię – zbawienia.
Maryja uczy apostołowania, podążania za Jezusem; Maryja to cicha towarzyszka naszego ziemskiego pielgrzymowania, nasza orędowniczka, przewodniczka, wspomożycielka...
Maryja była pierwotnym Kościołem, umacniała go; nie szła głosić nauki, ale była z Kościołem na modlitwie. Umacniała go; była i jest cały czas z Kościołem…
Maryja uczy modlitwy, i pod Krzyżem i w Wieczerniku; bo najważniejsza jest Eucharystia … Uczy modlitwy i teraz, również poprzez objawienia. Modlitwy odważnej.
„Modlitwa, która nie byłaby odważna, nie jest prawdziwą modlitwą.
Chodzi o odwagę ufności, że Pan nas wysłucha..”
(papież Franciszek)
I takiej pełnej pokory i ufności, odważnej modlitwie oddawali przestrzeń swojego życia uczestnicy rekolekcji. W kaplicy, przed Panem Jezusem Eucharystycznym i w tabernakulum, przed Matką Bożą w Jej pompejańskim wizerunku modlili się długo i gorliwie każdego dnia…
Na Mszy Świętej prosili, by Chrystus był Panem ich życia, napełniał ich swoją łaską; słuchali, co do nich mówi, świadomi, iż Jego Słowo, to jedyny głos, który oświeca, przyciąga, pociesza… , przemienia, odnawia, tworzy harmonię, daje odwagę i radość życia.
Tę nadzieję wyrażali też poprzez inne modlitwy : adorację Najświętszego Sakramentu, Koronkę do Ducha Świętego, Różaniec Pompejański, Różaniec do Siedmiu Boleści Matki Bożej, Drogę Krzyżową, Apel Jasnogórski, i modlitwy w ciszy własnego serca…
Uczyli się tworzyć, poprzez Maryję swoją Matkę, coraz większą przestrzeń dla Boga w swoim życiu, w swojej codzienności …
I pewnie, podobnie jak jedna z uczestniczek rekolekcji, w swoim świadectwie, na zakończenie rekolekcji w swoich sercach powtarzali :
„Ojcze, nie chcę nic więcej.
Chcę tylko, żeby żaden cień zniechęcenia,
Nie przyćmił mojego ducha,
… abym w chwili śmierci
Doznała zachwycenia
Widząc, jak jaśnieje Twoim światłem.
Niech się tak stanie…”
A potem sami wracali w przestrzeń swojej codzienności z postanowieniem, iż poszerzać w niej będą miejsce dla Boga, wzorem swej najlepszej Matki, Maryi…
A kapłanowi rekolekcjoniście wspólnota dziękowała : Niech Szafarka wszelkich łask, Oblubienica Ducha Świętego, nieustannie pomaga Tobie, Umiłowany Kapłanie, zdobywać dusze dla Jej Syna, Jezusa Chrystusa …
Barbara, Cieszyn