Reportaże i zdjęcia » 2005 i starsze » Za pośrednictwem św. Mikołaja - Gość Bielsko-Żywiecki z 14.12.2003

Za wstawiennictwem św. Mikołaja

Adwentowy dzień skupienia wspólnoty Apostolstwa Dobrej Śmierci, zorganizowany w pierścieckim sanktuarium św. Mikołaja, zgromadził 29 listopada liczne grono uczestników. W gronie pielgrzymów znaleźli się też duchowi opiekunowie grup Apostolstwa z różnych stron diecezji. Wraz z ks. prał. Zbigniewem Powadą przybyli m.in. członkowie Apostolstwa z noszącej także wezwanie św. Mikołaja, bielskiej parafii katedralnej.

Czas wypełniły: Eucharystia, adoracja, konferencja, którą wygłosił krajowy dyrektor Apostolstwa ks. Antoni Żebrowski, a także spotkanie wspólnotowe przy stole. Inicjatywa organizacji tego dnia skupienia należała do diecezjalnej zelatorki Apostolstwa - Lidii Greń-Wajdzik, która podczas spotkania podzieliła się świadectwem swojego zawierzenia życia i zdrowia opiece św. Mikołaja., Jestem wdzięczny pani Lidii za tę inicjatywę, zwłaszcza że św. Mikołaj z Pierśćca jest mi szczególnie bliski - tu kiedyś także duszpasterzowałem" - przyznał diecezjalny opiekun duchowy Apostolstwa ks. prał. Alojzy Zuber. Jak postanowili uczestnicy dnia skupienia, coroczna diecezjalna modlitwa za wstawiennictwem św. Mikołaja stanie się odtąd tradycją Apostolstwa.

„Apostolstwo Dobrej Śmierci stara się przygotować ludzi do godnego spotkania z Panem. Całe życie członków stowarzyszenia ukierunkowane jest na ten cel ostateczny i obejmuje troskę o wytrwanie w łasce uświęcającej, o dobre życie. Myślenie o śmierci nie jest rzeczą przyjemną, wielu ludzi próbuje tę myśl oddalić od siebie, ale nie brak też osób świadomych, że trzeba Boży dar życia i dany nam czas dobrze wykorzystać. Potwierdza to zarówno liczba 400 tyś. osób, które w ciągu minionych 20 lat wpisały się w Polsce do Apostolstwa, jak i ta grupa blisko 500 osób, przybyłych dziś do Pierśćca z całej diecezji" - podkreślił ks. Żebrowski.

Podczas pierścieckiego dnia skupienia do wspólnoty przystąpiło około 100 osób. „Myślę, że ta decyzja to jeden z owoców świadectwa, jakie wspólnota dała swoją modlitwą. Ta modlitwa integruje nas wszystkich, pozwala budować i umacniać jedność. Rodzi też potrzebę służenia innym, solidarności w cierpieniu, gotowości do ofiary. Bo modlitwa rodzi czyny" - podkreśliła Lidia Greń-Wajdzik.

M. B.
Gość Bielsko-Żywiecki z 14.12.2003 r.